Dzisiaj chciałabym się podzielić kadrami z nieco odważniejszej sesji. Nie zawsze mam możliwość publikowania takich zdjęć (jeszcze raz dzięki cudowna Aniu :), a myślę, że wiele z Was będzie miało odrobinę lepsze wyobrażenie o sesji boudoir. W tym przypadku zaczęłyśmy od ujęć typowo glamour, a w trakcie sesji przeszłyśmy do cieplejszych klimatów 🙂 (zdjęcia wrzucone są w odwrotnej kolejności)