Skąd biorą się stroje do sesji kobiecych?
Większość przybywa razem z bohaterkami moich portretów. Wychodzę z założenia, że nie lubimy klonów. Kobiety lubią podkreślić swoją oryginalność, m.in poprzez ulubiony strój, biżuterię…
Jednak – w studio mam zestaw fotogenicznych i dość uniwersalnych strojów (tak na wszelki wypadek, żeby spróbować czegoś innego, urozmaicić, poszaleć). Ten zestaw systematycznie się powiększa 🙂
I tak oto ostatnio zamarzyła mi się długa czarna tutu i zdjęcia w ruchu…
Dwa dni zamieszania i jest! Samodzielnie wykonana, bez użycia igły, ostatecznie czarno-popielata. Już nie mogę się doczekać by wprawić ją w ruch 🙂